O nas

 

Hodowla owczarka szetlandzkiego 

"Sassura FCI"


Zarejestrowana w Międzynarodowej Federacji Kynologicznej FCI 
oraz w Związku Kynologicznym w Polsce (oddział Legnica) od 2012r.


Zwierzęta obecne są w moim życiu od zawsze. 
Są pełnowartościowymi członkami mojej rodziny.

Na owczarki szetlandzkie trafiłam kilkanaście lat temu, 

a moja przygoda z rasą rozpoczęła się na dobre w 2010 roku. 

Wtedy też przybyła do mnie suczka koloru blue merle - YOU ARE MY BIGGEST DREAM z hodowli "Ventora" Patrycji Mazur, po domowemu Dalima. 

Tutaj wielki ukłon i podziękowania dla Patrycji za wyhodowanie tak wspaniałej suczki 

oraz powierzenie mi jej.

Dziękuję, Pati.




Dali okazała się spełnieniem wszystkich moich marzeń. 
To dzięki niej poznałam wielu fantastycznych ludzi oraz zaczęłam brać czynny udział 
w wystawach psów rasowych, z niemałymi sukcesami. 

Myśl o własnej hodowli kiełkowała we  mnie od zawsze, 
a najsilniejszą motywacją była ogromna miłość do rasy oraz czysta pasja.

Dopięłam swego i spełniłam swoje marzenie, wkładając w to wiele pracy i determinacji.




Z wykształcenia jestem behawiorystką psów, 
z zamiłowania dog handlerem na wystawach psów rasowych.

Jako hodowlę cechują nas znajomość branży zoologicznej oraz groomerskiej 

(przez 10 lat prowadziliśmy praktykę groomerską, przez rok pracowałam również oraz prowadziłam samodzielnie jedną z filii wrocławskiej sieci sklepów zoologicznych MobilKarm).



Mocną stroną naszej hodowli jest chęć stałego kontaktu z właścicielami szczeniąt wychodzących od nas. 

Zawsze służymy radą - w każdym aspekcie związanym z dobrostanem naszych pupili.  :) 

W związku z tym, że przykładamy dużą wagę do jakości wydawanych przez nas sheltie - miotów pojawia się niewiele, a także ich przyszłe domy wybieramy bardzo szczegółowo. Wszystko to w zgodzie z naszymi oczekiwaniami, jak i ze wspólną wizją naszą oraz przyszłych właścicieli szczeniąt.  

Staramy się, aby każdy powołany na świat miot był przemyślany pod kątem cech w eksterierze i charakterze, na których nam zależy. 



Nasze stado jest niewielkie, a sama hodowla - kameralna.

 Sassurkowe suczki żyją wraz z nami w domu, czynnie uczestnicząc w naszym rodzinnym życiu. 

W taki sam sposób odchowujemy nasze szczenięta, które są zawsze tam, gdzie i My. 

Po zakończeniu kariery hodowlanej wszystkie nasze suczki - weteranki pozostają z nami, 

do końca swoich dni. 💕



W hodowli kładę szczególny nacisk na charakter,  eksterier oraz zdrowie. 

Ze swojej strony dokładam wszelkich starań, aby wciąż pogłębiać swoją wiedzę w wielu aspektach dotyczących psów oraz rasy, którą zdecydowałam się hodować. 

Skupiamy się głównie na owczarkach szetlandzkich o umaszczeniu blue merle (marmurkowym) oraz tricolor, niekiedy pojawią się u nas także szczenięta w kolorze śniadym.

Mam nadzieję, że moja przygoda z tą fantastyczną rasą będzie trwać jeszcze przez długie lata 

i wciąż będzie tak owocna, jak w tej chwili.